Żona Marcina Prokopa znów apeluje o "wypuszczenie brzucha" i ocenia: "Kaloryfer, który jest betonem, jest TOTALNIE PASSÉ"
Maria Prokop zasłynęła jakiś czas temu apelem, by nie wciągać nadmiernie brzucha, któremu towarzyszył osobliwy filmik. Okazuje się, że żona gwiazdora TVN nie skończyła jeszcze swojej krucjaty. Pod najnowszym nagraniem 44-latka zebrała sporo komplementów.
Jako żona Marcina Prokopa, z którym związana jest już od przeszło 20 lat, Maria Prokop miała wiele okazji do pogrzania się w blasku fleszy, z których zresztą korzystała. W pewnym momencie partnerka gwiazdora TVN-u musiała jednak zrezygnować z bywania na salonach, co było następstwem nerwicy napadowo-lękowej. Gdy jogince w końcu udało się uporać z przypadłością, Maria zaczęła dzielić się swoją wiedzą, która dotyczyła "mocy oddechu". Dzięki technikom oddychania udało się jej bowiem pokonać nerwicę.
Kilka miesięcy temu viralem stał się filmik 44-latki, gdzie rzuciła obserwatorkom wyzwanie, by dla własnego zdrowia "puściły brzuchy". Maria w dość obrazowy sposób przestrzegła internautki, by skończyły z nadmiernym wciąganiem brzucha i "nauczyły się kochać swoje brzuchy w każdym kształcie".
Prokop wciąż nie zakończyła swojej krucjaty i z uporem maniaka nawołuje do użytkowniczek Instagrama, by dały sobie spokój z wsysaniem. Aby zachęcić do wzięcia udziału w organizowanych przez siebie warsztatach, ukochana Marcina zamieściła na swoim profilu kolejne wideo, tym razem nakręcone gdzieś na wczasach, w którym prezentuje swój brzuch niemal w pełnej krasie. Aby zwiększyć efekt, influencerka zaczęła przybierać dziwne pozy przywodzące na myśl taniec zwany "twerkiem".
Czy płaski brzuch jest zdrowym brzuchem? - dopytuje Prokop. Niekoniecznie! Nie musi tak wcale być, mimo to, że wzorce kulturowe nas ciągle napajają takim obrazami. Płaski brzuch może być skutkiem nadmiernego napięcia mięśniowego totalnie nie elastyczny, a co za tym idzie, blokujący sprawne oddychanie. Elastyczność brzucha jest MEGA ważna. Wolę wypukły brzuch, ale taki, w którym jest życie, ruch, który pracuję z oddechem, który pomaga utrzymać i zmieniać ciśnienie śródbrzuszne. Kaloryfer, który jest elastyczny, jest ok, ale kaloryfer, który jest betonem, jest TOTALNIE PASSÉ. Wolność brzuchom!
Pod postem oczywiście zaroiło się od komplementów, których Maria nie pozostawiła bez odpowiedzi.
Marysia, nie mogłam się skupić na brzuchu. jakie Ty masz kobieto fajne nogi - padł komentarz.
To balet z dzieciństwa chyba zrobiło - odparła Prokop.
Figurę masz rewelacyjną, bardzo kobieca, nie wychudzona ale taka, jaką powinna mieć kobieta. Kształtne ciało - zachwycała się internautka.
Dziękuję, lubię chipsy i coronę - zapewniła joginka.
Zachęciła Was do wzięcia udziału w swoich warsztatach?