Zrelaksowani Iga Lis i Taco Hemingway korzystają ze słonecznej pogody, przemierzając stolicę na rowerach i sącząc rozmaite trunki (ZDJĘCIA)
Miło spędzili dzień?
Iga Lis i Taco Hemingway swego czasu wywołali niemałe zamieszanie, kiedy w mediach pojawiły się pierwsze wiadomości o ich związku. Choć mają chyba wszelkie zadatki, aby zostać kolejną "power couple" w polskim show biznesie, zakochani jednak jak ognia unikają mediów i nie opowiadają o sobie w wywiadach.
Chociaż oboje są aktywni w mediach społecznościowych, to ich wspólne zdjęcia są rzadkością, a nawet fotoreporterom nieczęsto udaje się "przyłapać" ich w miejscach publicznych.
Zobacz też: Taco Hemingway rapuje o Idze Lis w nowym utworze? "Nie mam złych nawyków odkąd ona przy mnie"
Iga i Filip, bo tak naprawdę ma na imię raper, jakiś czas temu przeprowadzili się do Londynu, by tam zacząć nowe życie. Od niedawna przebywają jednak w Warszawie ze względu na zobowiązania zawodowe. Iga wzięła bowiem niedawno udział z Maćkiem Musiałowskim w "tajemniczym projekcie", który wymagał od nich samotnej podróży pociągiem do Krakowa.
Filipowi chyba jednak nie przeszkadzają tajemnicze wycieczki Igi z show biznesowym kolegą, bo po powrocie córki Rusin i Lisa do Warszawy para spędziła wspólnie cały dzień.
Zobaczcie zdjęcia. Fajnie razem wyglądają?
Dzień rozpoczęli od wizyty w restauracji. Niestety, Iga nie wyglądała na zadowoloną, więc na ratunek przybył jej chłopak, który nachylając się nad naburmuszoną celebrytką, próbował ją rozśmieszyć.
Następnie para wybrała się na rowerową przejażdżkę. Iga na tę okazję założyła białe spodnie z wysokim stanem, krótki czarny top i dopasowane kolorystycznie okulary przeciwsłoneczne. Taco postawił na luz, czyli koszulę, krótkie spodenki i czapkę z daszkiem. Stylowi?
Dobry humor znów opuścił celebrytkę podczas przejażdżki. Zakochani zatrzymali się i żywo dyskutowali, podczas gdy zdegustowana Iga spoglądała w stronę paparazzi.
Podczas rowerowej wyprawy Taco musiał zmierzyć się z problemem technicznym - zsiadł z roweru i próbował naprawić siodełko.
Na rowerach Iga i Filip dojechali do znajomych, którzy siedzieli w restauracyjnym ogródku i już czekali z rozłożonymi leżakami.
Podczas posiadówki elegancki Taco sączył trunek z kieliszka, a Iga dbała o skórę dłoni, pieczołowicie wsmarowując nawilżający krem.
Iga z apetytem pałaszowała zamówione dania i z radością przyjmowała donoszone przez kolegę japońskie piwko.