Zrelaksowani Robert i Anna Lewandowscy pod osłoną nocy podbijają Warszawę w towarzystwie znajomych (ZDJĘCIA)
Torebka, którą Ania wybrała na kolację w kręgu przyjaciół, kosztowała ponad 10 tysięcy złotych. Aż tak ceni sobie włoską galanterię skórzaną?
Każdy przyjazd Roberta i Anny Lewandowskich do Warszawy jest nie lada gratką nie tylko dla ich stęsknionych znajomych, ale też fotoreporterów, którzy nie odstępują słynnej pary na krok podczas ich stołecznych eskapad. Nie inaczej było w zeszły wtorek. Za dnia Ania widziała się z najbliższymi koleżankami Aleksandrą Dec i Mają Bohosiewicz w ulubionej knajpie celebrytów, a wieczorem towarzyszyła mężowi podczas spotkania ze znajomymi.
Napastnik Bayernu Monachium i jego małżonka spotkali się z towarzyszami wieczoru na restauracyjnym ogródku ozdobionym bujną roślinnością. Po zakończeniu degustacji udali się w kierunku masywnego mercedesa, z pomocą którego Ania poodwoziła wszystkich do domów. Po drodze do samochodu zdążyła jeszcze zamachnąć się przed obiektywami niepozorną, czarną torebką, której cena wynosi skromne 10 tysięcy złotych.
Stylowa z nich parka?
Lewandowscy nieczęsto pojawiają się w stolicy Polski. Nic więc dziwnego, że przy każdej wizycie paparazzi podążają za każdym ich krokiem.
Robert w pełni skupiony był na rozmowie z parą znajomych, która dotrzymała mu i jego żonie towarzystwa podczas kolacji w warszawskiej restauracji.
Uwagę fotoreporterów przykuła dżinsowa kurtka Ani z ludowym motywem wyszytym na plecach. Stylowa?
Niepozorna na pierwszy rzut oka torebka Ani to w rzeczywistości model Cassette od marki Bottega Veneta. Jej cena wynosi grubo ponad 10 tysięcy złotych!
Gdy przyszła pora zawinąć się do domu, Lewandowscy i ich znajomi powędrowali do zaparkowanego niedaleko mercedesa. Tego wieczora to Ania była kierowcą.