ZWYCZAJNA Joanna Krupa przechadza się uliczkami słonecznego Los Angeles. Tylko pozazdrościć? (ZDJĘCIA)
Po wypełnieniu zobowiązań nad Wisłą, Joanna Krupa wróciła do Los Angeles. Lokalni paparazzi "przyłapali" tam 44-latkę podczas załatwiania codziennych sprawunków. Prowadząca "Top Model" zamieniła śnieg i puchową kurtkę na palmy oraz letni kombinezon. Fajnie ma?
Joanna Krupa już jako kilkuletnia dziewczynka wyprowadziła się z rodziną do Stanów Zjednoczonych. Można powiedzieć, że modelka od lat wiedzie podwójne życie - choć na stałe mieszka w Los Angeles, bardzo często wraca do Polski, aby wypełniać w ojczyźnie zawodowe zobowiązania. Niespełna dwa tygodnie temu Asia z przytupem zakończyła w Warszawie 12. edycję programu "Top Model", będąc oczywiście gospodynią wielkiego finału.
Choć w życiu zawodowym 44-letniej gwiazdy wciąż sporo się dzieje, media w ostatnim czasie skupiły się raczej na jej prywatnych rozterkach. Przypomnijmy, że w marcu potwierdziły się doniesienia o rozstaniu Joanny Krupy i Douglasa Nunesa. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 2018 roku, a nieco później na świat przyszła ich córka. To właśnie dla dobra uroczej Ashy Leigh małżonkowie starają się utrzymywać jak najlepsze stosunki, mimo trwającej od kilku miesięcy separacji.
Podczas gdy rodacy drałują w zaspach śniegu i odczuwają na własnej skórze uroki zimowej aury, Joanna Krupa wygrzewa się w słońcu. Modelka zdążyła już wrócić do Los Angeles, gdzie ostatnio napotkali ją lokalni paparazzi. Puchowa kurtka została przez gospodynię "Top Model" zamieniona na przewiewny kombinezon w kolorze zgniłej zieleni. Dopełnieniem letniego "looku" były czarne baleriny oraz okulary przeciwsłoneczne.
Zobaczcie, jak Joanna Krupa prezentuje się w codziennym wydaniu.