Zwyczajny dzień Małgorzaty Kożuchowskiej: pogaduchy z Koterskim, przejażdżka porsche i tankowanie za 500 złotych (ZDJĘCIA)
Małgorzatę Kożuchowską sfotografowano podczas pełnego śmiechów spotkania z Miśkiem Koterskim. Niestety, potem aktorka udała się na stację paliw, gdzie jej humor uległ znacznemu pogorszeniu. Nie ma się co dziwić?
Małgorzata Kożuchowska jest jedną z tych znanych twarzy, którym mimo upływu lat, wciąż udaje się być na topie. 51-latka zdecydowanie nie może narzekać na brak propozycji zawodowych. Dodatkowo poza tym, że sprawdza się w roli aktorki, działa na Instagramie, z którego zarabia ponoć krocie.
Małgorzata Kożuchowska i jej porsche
Gwiazda jest także pod stałą obserwacją stołecznych paparazzi, którzy regularnie fotografują ją podczas załatwiania sprawunków na mieście. Najczęściej Małgorzata widywana jest na ulicach Warszawy, przemieszczając się wartym pół miliona złotych porsche.
Małgorzata Kożuchowska rozbawiona przez Miśka Koterskiego
Nie inaczej było ostatnio. Tym razem Kożuchowskiej nie przyłapano jednak na łamaniu przepisów ruchu drogowego, a sfotografowano podczas spotkania z Michałem Koterskim. Aktorzy gawędzili, stojąc na parkingu. W pewnym momencie Małgosia wybuchła gromkim śmiechem. Kolega z planu rozbawił ją do tego stopnia, że musiała się o niego podeprzeć, by utrzymać się na nogach. Niestety, nie wiadomo, o czym rozmawiali.
Przygnębiona Małgorzata Kożuchowska tankuje samochód
Po dokazywaniu z Miśkiem celebrytka udała się na stację paliw, gdzie zatankowała luksusowe auto. Tam jej humor uległ znacznemu pogorszeniu, a na jej twarzy na próżno już było szukać uśmiechu. Myślicie, że to ze względu na kwotę, jaką zobaczyła na dystrybutorze?
Kożuchowską i Koterskiego przyuważono ostatnio na jednym ze stołecznych parkingów.
Aktorzy prowadzili wyjątkowo swobodną rozmowę, o czym świadczy zachowanie Małgorzaty.
Gawędząc z kolegą, 51-latka z trudem mogła powstrzymać śmiech. Jesteście ciekawi, co takiego mówił do niej Misiek?
Po dłuższej chwili celebryci pożegnali się i ruszyli przed siebie.
Podczas powrotu gwiazda zahaczyła o stację benzynową, gdzie postanowiła zatankować swoje porsche za pół miliona złotych.
Na stacji nastrój Małgosi uległ zmianie. Z jej twarzy zszedł szeroki uśmiech, a za to pojawił się wyraźny niepokój...