Zanim Liroy zdążył się na dobre rozwieść z matką swoich dzieci, muzyk stracił głowę dla niejakiej Doroty, która w lipcu została jego małżonką. Zakochani zostali sfotografowani w piątek podczas przechadzki śródmiejskimi ulicami. Para jak z żurnala?
Piotr "Liroy" Marzec przez 10 lat budował w mediach wizerunek przykładnego męża i ojca trójki dzieci. Starannie wypielęgnowany image runął w zeszłym roku, gdy małżonka oskarżyła go o wyrzucenie jej wraz z dziećmi na bruk i niewywiązywanie się z obowiązku alimentacyjnego. W konsekwencji Liroy i Joanna Krochmalska stoczyli w sądzie zażartą batalię o opiekę nad Michelle, Piotrem i Dexterem, mieszając się nawzajem z błotem i przerzucając się oskarżeniami.
Muzyk nie zraził się jednak do płci przeciwnej i szybko znalazł dla Krochmalskiej godną zastępczynię, jeszcze zanim otrzymał z nią rozwód. Wybór rapera padł na niejaką Dorotę, która na tyle zawróciła mu w głowie, że po zaledwie kilku miesiącach związku stanął z nią na ślubnym kobiercu. Utrzymywana w tajemnicy uroczystość odbyła się pod koniec czerwca na Kaszubach, a wśród gości był między innymi Antek Królikowski, czyli kumpel z czasów programu "Przez Atlantyk", oraz jego ukochana Izabela. To właśnie dzięki aktorowi i jego relacji w social mediach mogliśmy dowiedzieć się, że muzyk po raz kolejny wziął ślub.
U Piotra i Doroty wciąż trwa miesiąc miodowy, czego dowodem są najnowsze zdjęcia pary uchwycone w piątek w centrum Warszawy. Świeżo upieczeni małżonkowie przedzierali się przez zatłoczone Śródmieście pogrążeni w żywej dyskusji. Zakochani trzymali się za ręce i wpatrywali się w siebie maślanym wzrokiem. Gdy czekali na pasach na zielone światło, 53-latek czule objął ukochaną, kompletnie nie przejmując się otaczającymi ich przechodniami.
Pasują do siebie?