Nogi 64-letniej Brigitte Macron promują igrzyska olimpijskie w Paryżu (ZDJĘCIA)
Żona prezydenta Francji zaprezentowała się przed Pałacem Elizejskim w stylizacji od Louis Vuitton. Dobrze wyglądała?
Styl pierwszych dam zawsze budził ogromne emocje, a w historii mody zapisało się wiele przykładów na to, jak żony prezydentów zmieniły myślenie o dyplomatycznej etykiecie. Ostatnio w branży coraz częściej mówi się o tym, że pierwsze damy stają się "nową generacją" ikon stylu - to one dyktują trendy i to ich wymaganiom muszą sprostać projektanci. Wszystko za sprawą Melanii Trump i Brigitte Macron. Choć nikt nie spodziewał się, że żona Donalda sprosta modowym wymaganiom nowej roli, jej styl oceniany jest bardzo pozytywnie. Brigitte z kolei nie poddaje się presji mediów, które krytykują jej za krótkie spódniczki i regularnie odsłania kolana. Choć początkowo budziło to wiele negatywnych komentarzy, amerykańskie portale wyrokują, że Macron będzie kolejną, która zmieni myślenie o zasadach stylu pierwszych dam.
Konsekwentna w wyborze swoich stylizacji Brigitte w piątek znów postawiła na sukienkę nad kolano. Pojawiła się w niej przed Pałacem Elizejskim, gdzie wraz z mężem oraz poprzednimi prezydentami: Francois Hollandem i Nicolasem Sarkozym przyjmowała delegację odpowiedzialną za organizację w Paryżu igrzysk olimpijskich w 2024 roku. Do sukienki, pochodzącej oczywiście z kolekcji Louis Vuitton, dobrała kurtkę z kołnierzykiem i szpilki tej samej marki.
Jak wypadła?