Mija rok od debiutu Emila w Cannes (ZDJĘCIA)
Trzeba przyznać, że to imponująca kariera. Jest czego gratulować?
Dokładnie rok temu miało miejsce wydarzenie, które zapisało się złotymi zgłoskami w historii polskiego show biznesu.
Ciekawe, czy już wówczas przypuszczał, że za mniej niż rok będzie mężem Doroty. Trzeba przyznać, że to chyba najbardziej imponujący przebieg kariery, o jakim przyszło nam pisać na Pudelku.
Zobaczcie, jak przez rok zmieniało się życie Emila. Jest czego gratulować?
Wcześniej Emil był jedynie "producentem" i "przyjacielem" Doroty. To rok temu zyskał przydomek, który przylgnął do niego na długo.
Przez moment na linii Doda-Emil nastąpiło ochłodzenie stosunków. Stępień postanowił więc odzyskać sympatię "przyjaciółki" i wykupił dla niej billboard w centrum Warszawy.
Emil starał się też dogodzić swojej dziewczynie i zabierał ją na romantyczne spotkania. Niestety, Dorota nie zawsze wyglądała na zadowoloną.
Emil co prawda już nie nosił Dodzie torby, ale cierpliwie czekał za kulisami. Romantyczne?
Prawdziwą próbą wierności Emila było zatrzymanie Doroty R. Wtedy Stępień przywiózł jej ubrania...
Producent punktował u Dody także w trakcie aukcji charytatywnej, na której wylicytował obraz z "przyjaciółką".
Dorota nawet przy okazji urodzin Emila nie zdradziła, że łączy ich coś więcej niż przyjaźń. Życzyła mu "dobrej żony". Myślicie, że życzenia się sprawdziły?
Emil nosi dzisiaj obrączkę.
Małżonkowie wrócili do kraju w glorii chwały.
Prawie rok od debiutu w Cannes, Emil wrócił na festiwal już jako mąż Doroty, a nie stojak na jej torebki. Gratulujemy?