Figle na plaży: Rozmarzony Chyra blondynkę po udach smyra (ZDJĘCIA)
Niestety, to nie matka jego dziecka... Myślał, że nikt nie zauważy?
Gdy trzy lata temu Andrzej Chyra został ojcem, przez chwilę w jego życiu pojawiła się szansa na stabilizację. Dotychczas różnie z tym bywało, ale młodsza o 26 lat dziewczyna aktora wiązała spore nadzieje, że akurat jej się uda. Czas pokazał, że natura nie znosi próżni, chociaż sytuacja się odwróciła: Chyra został z dzieckiem. "Paulina coraz częściej wychodzi ze znajomymi"
54-letni Chyra chyba wciąż jest mentalnym Piotrusiem Panem, bo ostatnio został przyłapany na plaży w towarzystwie znacznie młodsze blondynki. Nie była to matka jego dziecka, co niepokoi zwłaszcza w kontekście plażowych figli, jakich dopuścił się aktor.
Andrzej czule gładził rozmówczynię po udzie, ale niestety, nie mógł liczyć na odwzajemnienie czułości: tajemnicza blondynka tylko się uśmiechała i czekała na więcej.
Zobaczcie zdjęcia:
Andrzej Chyra cierpliwie czekał na swoją towarzyszkę przy wejściu na plażę. Niestety, nie skusiła go bogata oferta gastronomiczna.
Następnie aktor zajął miejsce na piasku i potwierdził spotkanie z dziewczyną.
54-letni Andrzej nieco kontrastował z innymi plażowiczami, opalając się w czarnej buzie i czapce z daszkiem. Nie było mu za ciepło?
Aktor wyraźnie ucieszył się na widok tajemniczej blondynki.
Zaczęło się od niewinnych rozmów i uśmiechów...
Dziewczyna była nieco bardziej zachowawcza w okazywaniu emocji.
Andrzej szybko przeszedł do czynów, czule gładząc towarzyszkę po udzie.
Dziewczynie chyba się to podobało, ale nie miała odwagi odwzajemnić gestów.