Szarmancki Wrona odbiera kontuzjowaną Zborowską z restauracji (ZDJĘCIA)
Aktorka nie wyglądała na oczarowaną romantyzmem ukochanego...
Zofia Zborowska długo kreowała się w sieci na przyjaciółkę Matki Ziemi, miłośniczkę zwierząt i powierniczkę swoich obserwatorów. Kiedy fani córki Wiktora Zborowskiego prosili ją o porady w kwestii zdrowego żywienia i przejścia na weganizm, Zosia, chwaląc się liczbą wiadomości i pytań, masowo nagrywała instrukcje, dzięki którym jej followersi mogli postawić pierwszy krok na drodze ku życiu bez mięsa. Niestety, stosunek Zborowskiej do fanów bardzo się zmienił, od kiedy stała się popularna.
Zosia, mimo że nie chce już wchodzić w interakcje z fanami, nawet podczas randki z nowym chłopakiem cały czas wpatrywała się w ekran telefonu.
Tym razem jednak jej uwaga była w całości skupiona na Andrzeju, który przyjechał po nią do restauracji. Aktorka jakiś czas temu nabawiła się kontuzji nogi, a trzymane w dłoniach kule nie pozwalały jej na jednoczesną obsługę telefonu. Choć Wrona zachował się jak prawdziwy dżentelmen, Zborowska nie wyglądała na zadowoloną.
*Zobaczcie zdjęcia. *
Zofia Zborowska podczas samotnego wyjścia wyglądała bardzo naturalnie.
Zosia upięła włosy w niedbały kok, a na twarzy miała śladowe ilości makijażu.
Andrzej przyjechał po Zosię do centrum. Na przejażdżkę zabrał ze sobą jej psa.
Andrzej na szybki wypad do miasta założył szary sweter, który zestawił z czarną skórzaną kurtką. Zofia wybrała granatowy płaszcz, do którego dobrała różowo-niebieską arafatkę.
Sary, gładki sweter Andrzej zestawił z ciemnymi, bogato zdobionymi jeansami i butami na rzepy.
Niestety, ukochana Wrony nabawiła się kontuzji. Przez uraz kolana musiała poruszać się o kulach.
Zosia przez cały czas stroiła miny. Nie wyglądała na zadowoloną...