Jennifer Lopez i Ben Affleck sprzedają WSPÓLNĄ posiadłość?! Paparazzi sfotografowali gwiazdę z NIETĘGĄ miną (ZDJĘCIA)
Ostatnio media obiegła informacja, że posiadłość Jennifer Lopez i Bena Afflecka ponownie została wystawiona na sprzedaż. Tuż po pojawieniu się tych sensacyjnych doniesień fotoreporterom udało się wypatrzyć samotnie siedzącą w aucie Jennifer Lopez. Piosenkarka wyglądała na przejętą.
Od kilku miesięcy zagraniczni dziennikarze informują o rzekomym kryzysie w małżeństwie Jennifer Lopez i Bena Afflecka. Mimo że celebryci nie komentują tych doniesień, to na jaw wychodzą nowe fakty, które tylko podsycają plotki. Nie dość, że sam aktor nie nosi obrączki, to jeszcze jakiś czas temu Lopez zrezygnowała z trasy koncertowej. Jakby tego było mało, posiadłość pary ponoć została wystawiona na sprzedaż.
Jak donosi serwis "Hello", dom Lopez i Afflecka pojawił się na stronie agencji nieruchomości. Zdjęcia, które widnieją na portalu, zostały wcześniej usunięte, gdy para kupiła nieruchomość w maju ubiegłego roku. Niestety wspomnianemu serwisowi nie udało się ustalić, czy posiadłość faktycznie trafiła na sprzedaż. Trzeba jednak przyznać, że cała sprawa jest podejrzana.
Tuż po tym, jak dziennikarze przekazali doniesienia mówiące o rzekomym wystawieniu na sprzedaż nieruchomości, paparazzi wypatrzyli Jennifer Lopez, gdy ta siedziała samotnie w samochodzie. Patrząc na jej wyraz twarzy nie trudno się domyślić, że humor nie dopisywał. Zasłonięta ciemnymi okularami celebrytka nie siliła się nawet na uśmiech czy pomachanie do fotoreporterów.
Myślicie, że związek Lopez i Afflecka faktycznie się rozpada?