Donald Trump i Joe Biden wymienili uśmiechy przed kamerami podczas spotkania w Białym Domu, zanim prezydent elekt formalnie objął władzę. Wiadomo, o czym rozmawiali politycy.
Historyczna inauguracja drugiej prezydentury Donalda Trumpa rozpoczęła się, zgodnie z tradycją, od nabożeństwa w kościele św. Jana na Lafayette Square. W uroczystej mszy uczestniczyli najbliżsi prezydenta elekta, kandydaci do nowej administracji, a także wpływowi przedsiębiorcy. Po ceremonii w kościele, Donald i Melania udali się do Białego Domu na herbatę z prezydentem Joe Bidenem i pierwszą damą Jill Biden.
Prezydent elekt i Melania Trump weszli po schodach oficjalnej rezydencji amerykańskich prezydentów, trzymając się za ręce. Przed wejściem czekali na nich prezydent Joe Biden i Jill Biden. Obie pary uścisnęły sobie dłonie i krótko pozowały do zdjęć.
W przeciwieństwie do sytuacji sprzed ośmiu lat, kiedy Melania Trump przybyła z prezentem zapakowanym w niebieski papier Tiffany dla Michelle Obamy, tym razem witała Jill Biden z pustymi rękami. Media obiegły nagrania z uroczystego momentu, a redakcja "Daily Mail" poprosiła eksperta o odczytanie z ruchu warg, o czym przed wejściem do Białego Domu rozmawiali Donald Trump i Joe Biden. Okazuje się, że tematem krótkiej rozmowy były... niekorzystne warunki pogodowe.
Witamy w domu - powiedział na przywitanie Biden.
Pozwól mi zapiąć płaszcz. Marznę - powiedział Trump Bidenowi.
Ja też marznę - odpowiedział Biden.
Nie gadaj - powiedział Trump, na co Biden się roześmiał.
Wchodzę do środka - oznajmił Biden i poprowadził Trumpa do Białego Domu.
Jak relacjonuje "Daily Mail", przed przybyciem Trumpa, Joe Biden powiedział dziennikarzom, że "czuje się dobrze" i dodał, że jego przesłaniem na ten "piękny dzień" jest radość. Wcześniej również nowy wiceprezydent J.D. Vance i jego żona Usha zostali powitani w Białym Domu przez odchodzącą wiceprezydent Kamalę Harris i drugiego dżentelmena Douga Emhoffa.
Kolejnym punktem inauguracji Donalda Trumpa była uroczystość w Kapitolu, gdzie 78-latek został zaprzysiężony na prezydenta.
Zobaczcie nagranie i zdjęcia z powitania Trumpów w Białym Domu.
Uśmiechnięci Joe i Jill Bidenowie oczekiwali na Donalda Trumpa i jego małżonkę.
Biden i Trump wymienili się uśmiechami i uścisnęli dłonie.
Jill Biden przywdziała chabrowy płaszcz, a Melania Trump postawiła na granat i biel.
Mimo niesprzyjającej pogody, pary pozowały fotoreporterom.
Wkrótce Bidenowie i Trumpowie udali się do środka.