Kulejący Arkadiusz Milik odwozi ukochaną Agatycze do SPA. Taki chłopak to skarb? (ZDJĘCIA)
Relacja Arkadiusza Milika i Agaty "Agatycze" Sieramskiej staje się coraz poważniejsza. Fitinfluencerka będzie "godną" następczynią Jessiki Ziółek?
W przypadku Arkadiusza Milika ten rok obfitował w życiowe perturbacje. Na początku roku po niemal dekadzie rozpadł się - pozornie idealny - związek piłkarza z Jessiką Ziółek, z którą 27-latek planował nawet ślub. Na tym seria niefortunnych zdarzeń się nie skończyła: w maju napastnik Olympique Marsylia doznał poważnej kontuzji kolana, która uniemożliwiła mu udział w Euro 2020.
W natłoku zmartwień los nieoczekiwanie uśmiechnął się do pechowego sportowca i zesłał mu nowy obiekt westchnień - instagramową fitinfluencerkę Agatę Sieramską, lepiej znaną pod pseudonimem Agatycze.
O ile para wciąż nie potwierdziła oficjalnie łączącej ich relacji, gruchające gołąbki są nieustannie widywane na mieście na romantycznych schadzkach. Kilka dni temu Milik i jego ukochana widziani byli w centrum Warszawy, gdy pretendentka do miana WAG przyjechała białym mercedesem po stojącego o kulach ukochanego. Uczynny Arek zamienił się z Agatycze miejscami w aucie i zawiózł partnerkę do SPA.
Myślicie, że Agatycze ma zadatki, by stać się "godną" następczynią Jessiki Ziółek?
Na początku roku polskie media obiegła sensacyjna wiadomość o rozstaniu Arkadiusza Milika i Jessiki Ziółek, którzy tworzyli zgraną parę od 10 lat.
Jakby tego było mało, w maju 27-latek doznał kontuzji łąkotki w ostatnim ligowym meczu w Ligue 1 przeciwko FC Metz.
Piłkarz może liczyć na wsparcie nowej ukochanej, Agaty "Agatycze" Sieramskiej. Ostatnio pretendentka do miana WAG przyjechała po kontuzjowanego ukochanego mercedesem i pomogła mu zapakować kule do auta.
Fitinfluencerka miała na sobie tego dnia obcisłą, brązową sukienkę, która podkreśliła jej wysportowana sylwetkę. Milik postawił na krótkie spodnie i różową bluzę.
Po czułym powitaniu Arek i Agata zamienili się miejscami w aucie i uczynny piłkarz zabrał ukochaną do SPA.