Małgorzata Socha ZASTAWIŁA bramę swoją furą i wybrała się na zakupy wyposażona w torebkę za ponad 16 tys. złotych (ZDJĘCIA)
Małgorzata Socha udowodniła, że przepisy ruchu drogowego nie są jej mocną stroną. Tym razem aktorka zastawiła swoim luksusowym samochodem bramę, aby móc pomaszerować sobie na zakupy do pobliskiego butiku. Zachowała się karygodnie?
Niektórzy celebryci chyba nigdy nie zajrzeli do przepisów ruchu drogowego. W mediach regularnie pojawiają się zdjęcia znanych i lubianych, którzy parkuje swoje luksusowe fury na zakazach lub miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. Czy trudność w znalezieniu miejsca parkingowego tłumaczy zostawianie samochodu w miejscu, które nie jest do tego przeznaczone? Raczej nie, ale celebryci nie specjalnie zabierają to sobie do głowy.
W gronie nieposłusznych gwiazd, które nie przejmują się przepisami ruchu drogowego, jest między innymi Małgosia Socha. Aktorka już jakiś czas temu udowodniła, że potrafi nagiąć prawo, żeby tylko wyskoczyć na przykład po "słodkie co nieco". Nie inaczej było tym razem, albowiem 44-latka zastawiła bramę luksusowym mercedesem i jak gdyby nigdy nic pomaszerowała sobie na małe zakupy do pobliskiego butiku. Jej występek nie umknął jednak uwadze stołecznych paparazzi. Tym razem obeszło się bez mandatu.
PRZYPOMINAMY: Małgorzata Socha w aucie za 400 tysięcy parkuje NA PRZYSTANKU, by kupić drożdżówki... (ZDJĘCIA)
Oczywiście zakupowa eskapada wymagała od celebrytki odpowiedniej stylizacji, wszak tytuł jednej z najlepiej ubranych Polek zobowiązuje nawet podczas łamania prawa. Tego dnia Małgosia Socha zdecydowała się na stylizację, która składała się z marynarki oraz jeansów o klasycznym kroju. Miejski "look" miłośniczki fatałaszków uzupełniała torebka od Celine za ponad 16 tysięcy złotych, pasek z logo tej samej firmy i brązowe mokasyny.
Aktorka zostawiła swojego wartego krocie mercedesa pod bramą wjazdową, na której powieszono wielką tabliczkę: "Nie zastawiać". Czyżby jednak znanym można było więcej?