Paweł Wilczak SPĘDZIŁ NOC z Marią Sobocińską (ZDJĘCIA)
Po wspólnej wizycie w jednej ze stołecznych restauracji aktor zaprosił do siebie 26-letnią koleżankę z planu. Marysia opuściła mieszkanie Pawła dopiero po 13.
O Pawle Wilczaku mówi się ostatnio głównie w kontekście głośnego filmu Pan T., w którym 54-latek zagrał główną rolę. Opartemu na życiu Leopolda Tyrmanda obrazowi udało się zdobyć między innymi dwie statuetki na tegorocznych Orłach.
Zobacz: Orły 2020. Oto lista zwycięzców!
Mimo że Paweł nie jest raczej wielbicielem branżowych imprez, na grudniowej premierze filmu chętnie pozował na ściance u boku życiowej partnerki. Aktor i Joanna Brodzik poznali się na planie cieszącego się niegdyś popularnością serialu Kasia i Tomek. Choć jak dotąd nie sformalizowali związku, doczekali się wspólnie dwóch pociech.
Ostatnio Wilczak widziany był w towarzystwie młodszej koleżanki z planu. Zarówno on, jak i wcielająca się w postać Dagny Maria Sobocińska w udzielanych wywiadach nie ukrywali, że przyjemnie im się razem pracowało. 26-latka pochodzi z rodziny filmowej: jej mamą jest znana między innymi z Seksmisji Hanna Mikuć, a tatą był cieniony operator filmowy Piotr Sobociński, który zmarł w 2001 roku. Jak twierdzi informator Pudelka, aktor i Sobocińska pojawili się wspólnie w jednej z warszawskich restauracji grubo po północy. Knajpę opuścili po 5 nad ranem i jedną taksówką udali się do mieszkania aktora. Młodsza o prawie trzy dekady od Pawła Maria wyszła od niego ponoć dopiero o 13. Młoda aktorka po opuszczeniu mieszkania kolegi wstąpiła jeszcze na chwilę do sklepu, gdzie wykonała telefon, po czym zamówiła taksówkę i odjechała.
Pod koniec minionego roku do kin wszedł film z Pawłem Wilczakiem w roli głównej.
Dawno niewidziany na dużym ekranie aktor wcielił się w główną postać tytułowego Pana T.
W filmie zagrała także Maria Sobocińska, która wcieliła się w rolę maturzystki Dagny, z którą romansuje główny bohater.
Ani Paweł, ani Marysia nie ukrywali, że bardzo dobrze im się razem pracowało. Sobocińska podczas wizyty w "Dzień Dobry TVN" przyznała, że zbliżyli się do siebie i polubili, a Wilczak w rozmowie z "Super Expressem" określił młodszą o prawie trzy dekady koleżankę jako piękną i bezkonfliktową.
Ostatnio widziano ich razem podczas wspólnego wyjścia do jednej z warszawskich knajp.
Aktorzy opuścili restaurację dopiero o 5 nad ranem.
Postanowili jednak kontynuować imprezę i w tym celu udali się do mieszkania 54-latka.
Zabawa była tak przednia, że Maria zdecydowała się na powrót do domu dopiero o 13.
Czekając na taksówkę, wstąpiła jeszcze na chwilę do sklepu, gdzie wykonała telefon.