Piłkarze przybywają na zgrupowanie kadry: "skromny" Lewandowski, Glik z torbą za 20 tysięcy złotych, Zalewski z luksusowym zegarkiem (ZDJĘCIA)
W związku ze zgrupowaniem kadry reprezentanci Polski w piłce nożnej zjechali się właśnie do stolicy. Panowie nie omieszkali pochwalić się kosztowną galanterią i błyskotkami.
Mimo głośnych sukcesów Polaków w siatkówce, koszykówce czy tenisie, to wciąż piłka nożna zdaje się budzić w naszym kraju największe emocje. Fanów tej dyscypliny sportowej za sprawą Ligii Narodów, w ramach której polska reprezentacja zmierzy się we wrześniu z drużynami z Holandii i Walii, znów czeka wyjątkowo ekscytujący czas.
W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie kadry, w związku z czym do stolicy przybyli biorący udział w wydarzeniu piłkarze. Wśród naszych reprezentantów nie mogło zabraknąć oczywiście Roberta Lewandowskiego. Nauczony doświadczeniem, po ostatniej stresującej sytuacji z hiszpańskimi złodziejami, król strzelców tym razem przyjechał taksówką. Starał się także nie obnosić bogactwem, zakładając koszulę z długim rękawem, spod której niełatwo było dostrzec zegarek.
Przypominamy: Robert Lewandowski padł ofiarą złodziei! Ukradziono mu zegarek warty ponad 450 TYSIĘCY ZŁOTYCH
Oprócz "Lewego" paparazzi sfotografowali także m.in. Arkadiusza Milika, którego na zgrupowanie przywiozła Agatycze oraz Kamila Glika z przewieszoną przez ramię torbą Louis Vuitton za około 20 tysięcy złotych. Na zdjęciach widzimy również Nicolę Zalewskiego. 20-latek tak jak jego starszy kolega z drużyny zdaje się być miłośnikiem luksusowej, francuskiej marki. Występujący na pozycji pomocnika sportowiec spakował się bowiem do wartego ponad 13 tysięcy złotych plecaka. Na jego nadgarstku można było zaś dostrzec rolexa, którego ceny wahają się w granicach od ponad 30 tysięcy złotych do nawet 130 tysięcy złotych.
Zobaczcie zdjęcia.
Lewy przybył na zgrupowanie taksówką. Dla "bezpieczeństwa" postanowił nie świecić luksusowym zegarkiem, a smartfona trzymał kurczowo w dłoni.
Arek również nie zamierzał być tego dnia kierowcą.
Nie musiał jednak zamawiać taksówki, bowiem na zgrupowanie podrzuciła go ukochana, Agata "Agatycze" Sieramska. Miło z jej strony?
Fotoreporterzy sfotografowali także Glika. Występujący na pozycji obrońcy sportowiec nie omieszkał rozdać kilku autografów.
34-latek na spotkanie z kolegami z drużyny przybył z przewieszoną przez ramię torbą Louis Vuitton za około 20 tysięcy złotych. Stylowo?
Gustować w galanterii francuskiej marki zdaje się i Nicola. Na co dzień grający we włoskim klubie AS Roma piłkarz spakował się na zgrupowanie w warty ponad 13 tysięcy złotych plecak LV.
W oczy rzucała się także błyskotka, którą 20-latek miał na nadgarstku. Chodzi o roleksa, którego ceny mogą sięgać nawet 130 tysięcy złotych. Robi wrażenie?