Rozpromieniona Maja Sablewska hasa po chodniku niczym po wiosennej łące, wymachując torebką za 60 TYSIĘCY złotych
Maja Sablewska ewidentnie poczuła już unoszący się w powietrzu wiosenny klimat. Była managerka i prezenterka telewizyjna posyłała uśmiechy napotkanym przechodniom i fotoreporterom. Niedawno zaopatrzyła się w markową torebkę, której nie dało się nie zauważyć.
W tym tygodniu wiosna wkroczyła z przytupem do całej Polski. Przyroda powoli zaczęła budzić się do życia, parki i lasy wypełniły się tłumami spacerujących, a naszym ulubionym celebrytom udzielił się bardzo pozytywny nastrój. Nawet paparazzi siedzący im na ogonie nie byli w stanie wyprowadzić ich z nerwów.
Równie pozytywnie na widok fotoreporterów zareagowała Maja Sablewska. Popularna doradczyni wizerunkowa, która niedawno na własne życzenie pożegnała się z prowadzeniem szeroko komentowanego programu "10 lat młodsza w 10 dni", nie wygląda na szczególnie zatroskaną o swoją zawodową przyszłość. W rekordowo ciepłą jak na tę porę roku sobotę wybrała się na samotny spacer w centrum Warszawy.
Wielbicielka czarnych stylizacji tym razem zdecydowała się na drobne przełamanie kolorystyczne. 44-latka przywdziała biały T-shirt okryty oversize'ową marynarką, do których dobrała ciemne rozszerzane spodnie z kantami. Niewątpliwie największą uwagę przyciągała jej gigantyczna torebka Hermes, która zabrała z jej konta równie gigantyczną kwotę, sięgającą nawet 60 tysięcy złotych.
Tego przedwiosennego dnia uśmiech nie schodził z twarzy Sablewskiej. Maja wykazywała się nadzwyczaj dobrym samopoczuciem nawet podczas poszukiwania etui, które miało prawo zawieruszyć się w tak pokaźnej torbie. Po znalezieniu futerału ruszyła przed siebie swoim Mercedesem klasy G.
Maja Sablewska pochwaliła się fotoreporterom odnalezionym etui.
Uśmiech będący najpiękniejszą naturalną ozdobą nie schodził z twarzy 44-latki nawet podczas otwierania drzwi do auta.
Zagorzała fanka marki Mercedes zdecydowała się na model, którego ceny, w zależności od wariantu i roku produkcji, wahają się od pół miliona do nawet 700 tysięcy złotych.
Po całym dniu pełnym wrażeń była gwiazda Polsat Cafe aż złapała się za głowę.