Najgorsze wywiady gwiazd: Rosati, Zamachowska, Szulim... (CYTATY)
Ostatnia rozmowa porzuconej Weroniki to absolutny top żenady. W show biznesie jest tego więcej...
W show biznesie utarło się, że każda szanująca się celebrytka chociaż raz musi wystąpić na okładce kolorowego magazynu, intymne zwierzenia okraszając odpowiednią sesją zdjęciową. Ta swojego rodzaju terapia coraz częściej wzbudza jednak zażenowanie, niż faktyczne współczucie.
Negatywne komentarze spotkały na przykład Weronikę Rosati, która w ostatniej Gali postanowiła rozliczyć się z ojcem swojej córki, ujawniając, że mężczyzna spłodził już ośmioro dzieci czterem kobietom. Faktycznie trudno uznać to za szczyt elegancji: Rosati potępia ojca swojego dziecka w "Gali": "Jeśli to ja miałabym OŚMIORO DZIECI Z CZTEREMA PARTNERAMI, zostałabym wyklęta przez społeczeństwo!"
Niestety, Weronika nie była pierwsza i zapewne nie jest ostatnia w materii żenujących wywiadów. Zebraliśmy dla Was najgorsze wywiady, które powstały tylko w tym roku.
Strach pomyśleć, co jeszcze nas czeka...
Celebrytka żali się ostatnio na trudy życia w roli samotnej matki. Publiczne pranie brudów nie można jednak uznać za zbyt eleganckie. "Ciąża była traumą. (...) Dlatego decyzja o rozstaniu była traumatyczna, trudna i przykra" - powiedziała Weronika.
"Zachodząc w ciążę, która była planowana, nie miałam powodów przypuszczać, że będę samotnie wychowywać dziecko. Bo jeżelibym miała takie powody, założyłabym rodzinę z kimś innym. Ja chciałam mieć rodzinę, a nie tylko dziecko".
Wnuczka byłego premiera postanowiła opowiedzieć w magazynie o samobójstwie ojca. "Mogę nawet opowiedzieć, jak go zobaczyłam... mojego tatę leżącego na podłodze" - wyznała. Czytaliście kiedyś coś gorszego?
"Miałam tacie za złe, że związał się z następną kobietą, utrzymywał ją i dziecko. A moi dziadkowie i ja za nią nie przepadaliśmy, nie mieliśmy wspólnego języka. (...) Wyczuwałam w niej wrogość. I nie chodziło o to, że zachowywała się niemiło czy arogancko. Choć myślę, że tata ją kochał na swój sposób i nie potrafił bez niej żyć. Inaczej dawno by się rozstali. Zresztą może nawet nie bez niej, tylko nie potrafił być sam".
Wywiad z września wzburzył zarówno przeciwników, jak i zwolenników ekologicznego trybu życia. Kinga Rusin z nieskrywaną dumą podkreśliła, że ona zachowuje się fair wobec środowiska, bo nosi skórzane buty.
"Często czyni mi się zarzut, że taka ekologiczna, to powinna biegać w botkach ze skaju. A mnie nie chodzi o to, żebyśmy wszyscy porzucili skórę dla skaju i żywili się wyłącznie owocami. Większość ludzi je mięso i tego nie zmienimy, choć akurat ja bym chciała. A skóry to "odpad" z produkcji podstawowej, czyli mięsa, które jemy. Skoro zabijamy zwierzęta, wykorzystajmy je w całości. Z szacunku. Poza tym skaj to plastik, a plastik jest jednym z najgorszych wynalazków ludzkości, w sensie, że jest tani, a rozkłada się 500 lat".
"Jestem na etapie poszukiwania hybrydy albo samochodu elektrycznego. Samolotu na razie nie da się niczym zastąpić. Ale może fakt, że zrezygnowałam z mięsa, to rekompensuje... Hodowla zwierząt rzeźnych odpowiada za dużą część emisji gazów cieplarnianych. Gdybyśmy ograniczyliby spożycie mięsa choćby o połowę, żylibyśmy w czystszym świecie. Wiem, że pracując na pełnych obrotach, podróżując, nie da się nie zanieczyszczać świata. Wyrównuję ten rachunek: wpłacam pieniądze na konto organizacji zajmujących się ochroną środowiska".
Żona milionera opowiedziała na łamach magazynu o tym, jak bardzo nie lubi show biznesu. Brzmi logicznie, prawda?
"Nie chcę być ekspertem od show biznesu. To jest płytki, próżny i trochę nadęty świat. Nigdy nie traktowałam show biznesu serio i dziwię się wszystkim, którzy to robią. Te ciekawe wartościowe rzeczy nie dzieją się przecież na ściankach. Ciekawe życie jest gdzie indziej".
Żona Zbyszka jest ekspertką od żenujących wywiadów. Ostatnio postanowiła mu pomóc, wyjaśniając, że nikt nie rozbijał małżeństwa Zamachowskich, bo to Zbyszek wcześniej miał romans. "Nie rozbiłam rodziny. Czy mam się powoływać na bardzo publiczny romans mojego męża z Agnieszką Glińską, na dwa lata przed naszym spotkaniem? To był pierwszy publiczny sygnał, że Zbyszek był gotowy rozstać się z żoną".
Właściwie każda wypowiedź córki najbogatszego Polaka jest warta zacytowania. Zwłaszcza, gdy opowiada, jak pomaga rolnikom siać nasiona i wozić plony na targ. "Przypuszczam, że w to, co ja robię dla innych ludzi, jest też wpisana miłość własna. Bo żeby kochać innych, trzeba kochać siebie" - mówiła.
Karolina szukała na okładce ojca planowanego dziecka. Chyba nikt się nie zgłosił...
"Do szczęścia brakuje mi tylko dziecka" - brzmiał nagłówek wywiadu.
Wielka miłość byłego męża obecnej żony byłego męża Dody trwa. Mimo że zapewniał, że nie chce się z nią obnosić w mediach, w końcu opowiedział o uczuciu w Gali.
"To chyba najmniej zepsuta osoba, jaką znam" - mówił, prężąc nogi w skórzanych spodniach.
Patryk, najwybitniejszy reżyser dekady, twierdzi, że nie jest lubiany, bo wszyscy zmówili się, by zrobić mu na złość.
"Mamy dowody, że została wykupiona kampania mająca na celu hejtowanie "Botoksu". (...) Dla koncernów, które mają miliardowe przychody, opłacenie firmy wynajmującej Hindusów do wpisywania negatywnych postów nie jest niczym ani skomplikowanym, ani kosztownym. Nie wiem, kto to zrobił, ale przy ogromnych budżetach koncernów farmaceutycznych na marketing, skłaniałbym się ku temu, że stała za tym taka właśnie firma".
Obrotnego redemptorystę można śmiało zaliczyć do grona celebrytów, zwłaszcza że duchowny rozwozi się samochodami rodem z Hollywood. Jak sam skromnie przyznał, to dary od bezdomnych: Rydzyk w końcu przyznaje, skąd ma dwa Maybachy! "Przyjechał bezdomny i dał nam dwa samochody"