Edyta Herbuś świętuje 7. rocznicę związku z Piotrem Bukowieckim w Sopocie: spacer monciakiem, lody i ZALOTY NA JACHCIE (ZDJĘCIA)
Edyta Herbuś i Piotr Bukowiecki postanowili w wyjątkowy sposób uczcić 7. rocznicę związku. W romantycznym wypadzie do Sopotu zakochanym towarzyszyli przyjaciele i gromadka dzieci. Fotograf uchwycił na zdjęciach moment, jak zakochana para migdali się na jachcie. Uroczy widok?
Sezon wakacyjny w pełni. Również znani i lubiani przedstawiciele świata show-biznesu tłumnie ruszyli na "mały" wypoczynek. Całkiem sporo gwiazd i gwiazdeczek rezygnuje z dalekich wojaży na rzecz urlopu nad polskim morzem. Z tej opcji skorzystała Edyta Herbuś, która postawiła na modny Sopot.
Na miejscu towarzyszy jej ukochany Piotr Bukowiecki, z którym w miniony weekend tancerka świętowała 7. rocznicę związku. Wiążąc się z producentem telewizyjnym, celebrytka weszła w rolę macochy dla jego córki Hani, która jest owocem jego relacji z Dorotą Gardias. Zdaje się jednak, że celebrytka nie ma nic przeciwko takiej kolei rzeczy.
Sielanka u Edyty i jej lubego trwa, o czym świadczyć mogą zdjęcia pary zrobione kilka dni temu na słynnym monciaku. Lokalni paparazzi sfotografowali parę, gdy spacerowała deptakiem w gronie znajomych, wesoło gawędząc i co jakiś czas wybuchając gromkim śmiechem.
Para sprawiła sobie w tym wyjątkowym dniu moc atrakcji, na które składały się wizyta w lodziarni oraz rejs jachtem. Na zdjęciach fotografa możemy podziwiać, jak tancerka siedzi na kolanach ukochanego i czule szepcze mu do ucha, zakładając mu ręce na szyję. Para nic nie robiła sobie z czających się w pobliżu paparazzi, nie szczędząc sobie słodkich słówek i pieszczot.
Słodko?
Edyta Herbuś i Piotr Bukowiecki są w związku od siedmiu lat.
Z tej okazji gruchające gołąbki udały się do mekki celebrytów, czyli Sopotu. We wczasach towarzyszą im znajomi.
Para uczciła swoje święto z przytupem. Najpierw wybrali się na spacer po słynnym deptaku. Obowiązkowym przystankiem była wizyta w lodziarni.
Przed upałem tancerkę chroniła zwiewna kreacja: kusy top i pasująca spódnica.
Na przechadzce monciakiem się nie skończyło. Zakochani postanowili sypnąć groszem i wynajęli jacht.
Edytę i Piotra wzięło na amory.
Celebrytka usiadła na kolanach partnera i czule szeptała mu do ucha.