Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski nawiedzają butiki z elegancką odzieżą w centrum Warszawy (ZDJĘCIA)
"Kurzopki" nie mogą teraz narzekać na nadmiar wolnego czasu. Mimo to znaleźli ostatnio moment na poszukiwania pożądanych strojów w centrum Warszawy.
Już 30 sierpnia Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski zadebiutują w nowym programie śniadaniowym "halo, tu Polsat". Dodatkowo gwiazda "M jak miłość" została gospodynią randkowego show "Moja mama i twój tata", a dziennikarz dołączył do redakcji sportowej stacji z Ostrobramskiej.
Ich transfer z telewizyjnej Dwójki nie obył się bez sensacji - gdy "Kurzopki" zasilili szeregi gwiazd stacji, włodarze Polsatu, ni stąd ni zowąd, postanowili zrezygnować z usług eksmęża aktorki, Marcina Hakiela. Jak się zapewne domyślacie, tancerz nie był zachwycony takim obrotem spraw...
W związku z nagłym natłokiem obowiązków Kasia i Maciek mają teraz istne urwanie głowy. Mimo napiętego do granic możliwości grafiku parze udało się wygospodarować wolne popołudnie na wspólne zakupy, w których towarzyszyła im znajoma. Pierwszy przystanek zakochani zrobili w atelier ulubienicy rodzimych celebrytek, czyli Violi Piekut.
Następnie skierowali się do ulokowanego w centrum Warszawy butiku z modą męską, w którym prezenter rozglądał się za idealnym garniturem. Cichopek rozsiadła się w fotelu i cierpliwie doradzała narzeczonemu w wyborze odpowiedniego modelu. Gdy już wszystkie sprawunki na mieście zostały załatwione, gruchające gołąbeczki wsiadły do auta dziennikarza i odjechały w siną dal.
W ubiegłym tygodniu Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek postanowili uskutecznić mały shopping w centrum Warszawy.
Parę interesowały eleganckie stroje z wyższej półki.
Przed wejściem "Kurzopki" cyknęły sobie zdjęcie z postawnym blondynem.
Po wyjściu z salonu do Kasi i Maćka dołączyła znajoma.
Kolejnym przystankiem był butik z modą męską. Kurzajewski mógł liczyć na fachową pomoc ukochanej, która doradzała mu w wyborze idealnego garnituru.
Później zakochani pogrążyli się w dyskusji.
Tego dnia para pokusiła się na "parter look" - oboje mieli na sobie pasiaste t-shirty.