"Śnieżynka" Caroline Derpienski nawiedza róg Hożej i Marszałkowskiej i próbuje wymigać się od pytań o bycie SINGIELKĄ
Przyodziana w kusy świąteczny kostium, futro i białe kozaki Caroline Derpienski pojawiła się w programie "Mówię Wam". Celebrytka w dość specyficzny sposób odpowiadała na zadawane jej przez prowadzącego pytania.
Na tym, co dzieje się ostatnio u Caroline Derpienski, trudno nadążyć. Sytuacja dotycząca jej statusu materialnego jak i matrymonialnego jest na tyle dynamiczna, że ci, którzy śledzą jej internetową działalność, są nieco skonsternowani.
Caroline Derpienski w stroju śnieżynki przed studiem "Dzień Dobry TVN"
W jednym z ostatnich instagramowych Q&A Caroline Derpienski zapowiedziała, że o tym, co się u niej dzieje, opowie mediom podczas wizyty w Polsce. Parę dni temu zgodnie z zapowiedzią wylądowała w Warszawie. W sobotę pojawiła się w programie "Mówię Wam". Na rogu ulic Hożej i Marszałkowskiej zaprezentowała się w stroju seksownej śnieżynki. Na świąteczny "look" składały się kusy komplet a'la Pani Mikołajowa, białe futro oraz białe kozaki.
Caroline Derpienski jest singielką?
Niestety, podczas rozmowy z Mateuszem Hładkim białostoczanka nie była zbyt wylewna i odpowiadała na zadawane przez niego pytania zdawkowo. Zapytana o niedawne rozstanie i to, czy jest singielką, powiedziała tajemniczo:
Ja stałam się tym bogatym facetem. Siła kobiet. (...) Muszę swoje życie prywatne chronić. Tak jak większość celebrytów.
Caroline Derpienski zdawkowo odpowiada na pytania Mateusza Hładkiego
Gdy prowadzący zauważył, że internauci przestali wierzyć jej słowom, stwierdziła:
Ludzie i tak kochają mnie za moje wariactwo, nieważne czy góra, czy dół.
Na kolejne mniej wygodne pytania, w tym to dotyczące Marianny Schreiber i Katarzyny Nosowskiej, Caroline odpowiadała po prostu "next question".
Celebrytka nie ukrywała, że nie podobają się jej niektóre pytania:
Teraz czuję się niekomfortowo. Takie sytuacje są crazy - stwierdziła.
Caroline Derpienski o muzyce
Znacznie chętniej mówiła o swojej świeżej karierze muzycznej. Z dumą wyznała, że jest po szkole muzycznej.
Gram na fortepianie i gitarze - przekonywała.
Zapytana zaś o to, czy potrafi śpiewać, powiedziała krótko: "Zaraz się okaże". Nie chciała jednak zaprezentować próbki swojego wokalu a capella, zapowiadając koncerty.
Będzie playback, półplayback i a cappella. Zależy od eventu - powiedziała.
Fajny wywiad?